Naukowcy z Infectious Diseases Research Collaboration (IDRC), London School of Hygiene & Tropical Medicine (LSHTM), uniwersyteckiego centrum medycznego Radboud i University of California w San Francisco stwierdzili, że bezobjawowo chore dzieci na malarię w Ugandzie były największym źródłem pasożytów malarii u komarów podczas oststnich badań w Afryce. Malaria stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia na całym świecie, 94% przypadków ma miejsce na samym kontynencie afrykańskim, zgodnie ze Światowym Raportem „Malaria WHO 2020”. Choroba jest przenoszona na człowieka poprzez ukąszenie zarażonej samicy komara Anopheles, powodując zakażenie pasożytem. Dominujący i najbardziej śmiertelny pasożyt, Plasmodium falciparum, odpowiada za ponad 75% śmiertelność na całym świecie i jest bardzo rozpowszechniony w Ugandzie. Rozwój pasożytów malarii zależy od cyklu życiowego, w którym nieustannie przemieszczają się między ludźmi a komarami. Pomyślne przerwanie przenoszenia choroby może wiązać się z usuwaniem pasożytów z ludzkich „żywicieli” za pomocą leków przeciwmalarycznych. Podhrabstwo Nagongera (dystrykt Tororo) we wschodniej Ugandzie ma historycznie bardzo wysoki poziom przenoszenia malarii, ale po intensywnych wysiłkach na rzecz kontroli malarii, takich jak moskitiery nasączone środkiem owadobójczym, opryski resztkowe w pomieszczeniach (IRS) środkami owadobójczymi i dostęp do leków na malarię, infekcje lub najmniej symptomatyczne przypadki znacznie spadły. Zespół naukowców miał na celu zbadanie wzorców infekcji malarią i lepsze zrozumienie transmisji na tym obszarze. Badanie obejmowało dwa lata regularnego testowania ponad 500 osób pod kątem obecności pasożytów malarii. Określono skład genetyczny pasożytów oraz ich zdolność do zarażania komarów. Naukowcy odkryli, że osoby bezobjawowe były odpowiedzialne za większość infekcji komarów. Osoby z objawowymi infekcjami były odpowiedzialne za mniej niż 1% infekcji i wydawały się odgrywać znikomą rolę w podtrzymywaniu transmisji.
Zarażanie komarów przez dzieci
Dzieci w wieku 5-15 lat były odpowiedzialne za ponad połowę (59%) rezerwuaru zakaźnego, następnie dzieci poniżej 5 roku życia (26%) i osoby w wieku 16 lat i starsze (16%). Współautor, dr John Rek z IDRC, powiedział: „Te odkrycia naprawdę otwierają oczy w walce z malarią. Odkryliśmy, że infekcje u dzieci w wieku szkolnym prowadzą do przenoszenia malarii. Niektóre dzieci są nosicielami miliardów pasożytów malarii w swoim krwiobiegu bez odczuwania objawów ”. Współautorka LSHTM, profesor Sarah Staedke, powiedziała: „Dzieci w wieku szkolnym są ważnym rezerwuarem pasożytów malarii, które mogą być łatwo ukierunkowane na interwencje kontrolne. „Byłoby to korzystne dla poszczególnych dzieci, co może zmniejszyć przenoszenie malarii i może pomóc w redukcji wzrostu malarii, jeśli intensywne środki kontroli wektorów zostaną przerwane”. Zrozumienie przenoszenia pasożytów wśród bezobjawowych przypadków jest szczególnie ważne na obszarach, na których kontrola malarii była skuteczna, ale istnieje ryzyko, że choroba może nawrócić, gdy środki kontroli zostaną złagodzone lub wycofane. Bezobjawowe dzieci, które utrzymują krążenie malarii na stosunkowo niskim poziomie, mogą wystarczyć do szybkiego powrotu infekcji. W innych częściach Ugandy, po zatrzymaniu intensywnej kontroli malarii za pomocą oprysków w pomieszczeniach, infekcje powróciły w ciągu kilku tygodni. Główny autor badania, profesor Teun Bousema z Centrum Medycznego Uniwersytetu Radboud, powiedział: „Nasze badanie pokazuje, że nawet gdy malaria pojawia się pod kontrolą, istnieje rezerwa zarażonych osób, które mogą utrzymać rozprzestrzenianie się tej śmiertelnej choroby. O ile ich infekcje nie są ukierunkowane, malaria może szybko wrócić." Ogólnie rzecz biorąc, odkrycia te dostarczają dowodów na to, że bezobjawowe infekcje są ważnym źródłem dalszej transmisji na komary.
Wiele zakażeń malarią, które przyczyniają się do przenoszenia, jest początkowo poniżej poziomu wykrywalnego za pomocą konwencjonalnych testów diagnostycznych, w tym mikroskopii i szybkich testów diagnostycznych. Profesor Moses Kamya, współautor badania IDRC, powiedział: „Tylko poprzez ukierunkowane interwencje, idealnie uzupełnione wysoce czułymi testami, możemy celować w rezerwuary infekcji u dzieci w wieku szkolnym”. Autorzy badania uznają ograniczenia, w tym długość czasu między doborem próbki uczestników a karmieniem komarów, co oznacza, że nie mierzyli oni rutynowo zakażalności w pierwszych kilku tygodniach bezobjawowych infekcji. Zauważyli również, że uczestnicy badania mieli wyjątkowo dobry dostęp do opieki, podczas gdy w innych warunkach osoby z objawowymi zakażeniami malarią mogą rozwinąć bardziej zakaźne zakażenia, jeśli leczenie nie zostanie zastosowane szybko.
W kontekście malarii i pozostałych chorób tropikalnych możemy przekonać się, jak ważne jest wykupienie dodatkowego ubezpieczenia medycznego podczas wyjazdów. Taka usługa może ochronić nas przed licznymi nieprzyjemnymi konsekwencjami choroby np. niespodziewanych kosztów w przypadku specjalistycznego leczenia, konieczności transportu chorego czy zakupu leków. Warto skorzystać z intuicyjnego kalkulatora i dowiedzieć się jak najwięcej o konkretnej propozycji ubezpieczenia.
Bibliografia:
Źródło zdjęcia: pixabay.com
Więcej komentarzy...