Epidemia koronawirusa jest już z nami ponad rok. Od kiedy pojawili się pierwsi zakażeni rząd wypróbował już kilka scenariuszy na poprawę sytuacji. Stosowano lockdown, zasadę DDM, rekomendowano pracę zdalną, uruchomiono program szczepień, jednak do tej pory nie udało nam się skutecznie i długofalowo zniwelować efektów epidemii. Nadzieje niosą ze sobą szczepionki, jednak w chwili obecnej w Polsce zmagamy się z trzecią falą pandemii, która zbiera ogromne żniwo. Dzienna liczba zachorowań jest obecnie najwyższa od rozpoczęcia epidemii. Od dłuższego czasu funkcjonują u nas w ramach konsultacji lekarskich teleporady, na które narzekają zarówno pacjenci jak i lekarze. Co zmieni się w tym zakresie na mocy nowego rozporządzenia?
Jakie zasady wprowadzono od 15 marca?
Według rozporządzenia Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego, z 5 marca br., zmieniają się zasady organizacyjne dotyczące teleporad lekarskich. Pacjenci wreszcie będą mogli udać się do lekarza osobiście. Teleporady wywołały do tej pory wiele kontrowersji. Duża część pacjentów rezygnowała w ogóle z porad lekarskich. Podczas teleporady pacjent praktycznie sam musiał się zdiagnozować – opowiedzieć o swoich przypadłościach, czasami wykonać zdjęcie powstałych zmian i przesłać je do medyka. Niejednokrotnie z pewnością było to niemożliwe w przypadku starszych osób czy ze względu na bariery techniczne. Wiele z nich rezygnowało z teleporady licząc, że wówczas lekarz przyjmie ich w tradycyjny sposób, tak się jednak nie działo. W przypadku niektórych przypadłości konsultacja telefoniczna może mieć sens, co jednak z pacjentami zmagającymi się z problemami kardiologicznymi, wymagającymi porady okulisty, laryngologa, diabetologa? Teleporady mogły przez cały ten czas wyrządzić dużo złego. Z pewnością wielu Polakom zupełnie urwał się kontakt z lekarzem. Duża część społeczeństwa czeka na uruchomienie stacjonarnych wizyt i póki ich stan się nie pogarsza, to nie szukają kontaktu z lekarzem. Część rozwiązań z zakresu teleporad mogłaby wejść do codziennego kanonu leczenia, np. w przypadku wystawianie zwolnień lekarskich czy recept. Z pewnością zdalne wystawianie recepty wiele ułatwia i sprawia, że pacjenci nie muszą przychodzić do lekarza, co niesie ze sobą korzystne skutki w postaci ograniczenia kolejek, ale także bezpieczeństwa przed zakażeniem koronawirusem. Teleporady nie mogą być jednak sposobem na długotrwałe leczenie wszystkich obywateli. Od początku pandemii minął ponad rok, duża część lekarzy została zaszczepiona, a tym samym pacjenci domagają się ich dostępności. Minister Zdrowia RP Adam Niedzielski zdecydował, że z porady stacjonarnej będą mogły skorzystać następujące grupy:
- pacjenci z chorobami przewlekłymi, u których doszło do pogorszenia lub zmiany objawów,
- osoby z podejrzeniem choroby nowotworowej,
- dzieci do 6 lat, poza poradami kontrolnymi w trakcie leczenia, ustalonego w wyniku osobistego badania pacjenta,
- pacjenci po raz pierwszy przyjmowani przez lekarza, pielęgniarkę czy położną POZ,
- w przypadku osób, u których występuje podejrzenie COVID-19, to lekarz zdecyduje o tym czy konsultacja telefoniczna jest wystarczająca czy pacjent powinien stawić się osobiście w gabinecie,
- według rozporządzenia pacjent ma prawo nie zgodzić się na teleporadę i zostać osobiście przyjęty przez lekarza.
Te stopniowe zmiany pozwolą szczególnie rodzicom z dziećmi i osobom starszym na trafniejszą i szybszą diagnostykę. Podobnie osoby, które podejrzewają u siebie nowotwór nie zostaną same z tym problemem. Już teraz dane w zakresie onkologii są alarmujące. Bardzo spadła ilość wykonywanych badań profilaktycznych. Zamknięcie służby zdrowia sprawia, że Polacy nie chcą wykonywać badań, odkładają wizyty na później, co nie sprzyja walce z chorobami. Nawet część prywatnych lekarzy (w tym psychiatrów!) nie chce przyjmować swoich pacjentów stacjonarnie, gdzie naprawdę łatwo można zachować reżim sanitarny (maski, pleksi, dystans, środki do dezynfekcji) szczególnie w gabinetach, gdzie pacjenci umawiani są na godziny i nie ma mowy o ich zgromadzeniu.
Rozporządzenie ma na celu usystematyzowanie teleporady w całym systemie publicznej opieki zdrowotnej, doprecyzowanie w jakich sytuacjach się sprawdza, a w jakich konsultacja powinna odbyć się stacjonarnie. Wprowadzone zasady mają także pomóc w zapobieganiu nadużyciom w przypadku kiedy pacjent powinien mieć dostęp do osobistej wizyty u lekarza. Rozporządzenie ma więc ograniczyć w pewnym stopniu odsyłanie pacjentów, których stan wymaga osobistej konsultacji.
Jeśli pacjent nadal odczuwa trudności związane z uzyskaniem porady medycznej w gabinecie powinien to zgłosić do NFZ lub Rzecznika Praw Pacjenta. Najszybciej można to zrobić dzwoniąc na Telefoniczną Informację Pacjenta pod nr. 800 190 590. Każde zgłoszenie jest rozpatrywane na bieżąco i jak najszybciej wyjaśniane.
Jak dbać o zdrowie w trakcie pandemii?
- Staraj się wychodzić na spacery, jeździć na rowerze. Kontakt z przyrodą i świeżym powietrzem poprawia nastrój.
- Znajdź sobie kreatywne zajęcie, naucz się nowych umiejętności.
- Kontaktuj się telefonicznie czy za pomocą Skype z rodziną i przyjaciółmi. Pomimo izolacji kontakt z innymi jest bardzo ważny dla zdrowia psychicznego.
- Korzystaj z porady lekarskiej, kiedy tylko potrzebujesz. Niech nie powstrzymują Cię zapisy telefoniczne. Jeśli czujesz, że potrzebujesz pomocy to nie bój się o nią prosić.
- Domagaj się wizyty stacjonarnej, jeśli wiesz że teleporada nie jest wystarczającym środkiem.
- Pomyśl o wykupieniu dodatkowego ubezpieczenia medycznego. W czasie, gdy publiczna służba zdrowia jest częściowo niedostępna, prywatne porady lekarskie okazują się bezcenne. W Medical Progress można wykupić ubezpieczenie nawet o 10% taniej w ramach wiosennej promocji. Sprawdź zakres usług medycznych w ramach abonamentu i korzystaj z opieki medycznej LUX MED na najwyższym poziomie.
Grafika: Pixabay
Więcej komentarzy...